Nieprzestrzeganie przepisów dotyczących postoju pojazdów, niszczenie i uszkadzanie zieleni oraz zaśmiecanie miejsc publicznych to najczęściej ujawniane przypadki naruszania porządku w Pile. Tylko w minionym roku Straż Miejska zanotowała ponad 1,5 tysiąca mandatów, wniosków do sądów oraz pouczeń.
Jak wynika z raportu przygotowanego przez Straż Miejską w Pile wciąż mamy problemy z przestrzeganiem znaków zakazu parkowania i postoju czy wjazdu do stref zamieszkania. Do tego doliczyć należy niszczenie i uszkadzanie zieleni i urządzeń użyteczności publicznej oraz zaśmiecanie miejsc publicznych.
Trzeba jednak przyznać, że pilska Straż Miejska jest dość pobłażliwa dla łamiących przepisy. Jak wynika ze statystyk, w całym 2015 roku wystawiono zaledwie 455 mandatów na łączną kwotę 36 350 zł, a trzeba pamiętać, iż był to rok, w którym funkcjonował jeszcze fotoradar, który niemal z automatu karał kierowców przekraczających prędkość. Takich mandatów wystawiono 119 na kwotę 12 850 zł. Nieco mniej, bo po 80 mandatów wystawiono za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym oraz za wykroczenia przeciwko obyczajowości, czyli za wszystkie wybryki naruszające ogólnie przyjęte zasady i obyczaje, jak na przykład używanie przekleństw.
Wspomniana liczba 455 mandatów wydaje się skromną w porównaniu do 1 069 pouczeń, których w 2015 roku udzielili strażnicy miejscy. Tu najwięcej, bo aż 801 było pouczeń za wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji, czyli właśnie za wspomniane parkowanie w miejscu niedozwolonym czy wjazd do strefy zamieszkania przez osoby do tego nieuprawnione.
Statystyki uzupełniają jeszcze wnioski skierowane do sądów. Takich spraw było 29, z czego aż 26 dotyczyło wspomnianej powyżej kategorii wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji.
Pod Berpilem, od strony wyspy, notorycznie ignorowane są znaki drogowe. Cały wysyp świętych krów, które mimo zakazu parkują pod samymi schodami, bo ciężko jest przejść 20 metrów z parkingu.
Czy ktos ukaral tych ciołkow ze Szczecinka ktorzy zgubili dzis na moscie od Gromady do Molino z 3 tyś nakrętek od butelek pet?