Trzy jednostki straży pożarnej i pogotowia ruszyły dziś na pomoc mężczyźnie, który wpadł do kanału w okolicy ulicy Piekarskiej. Poszkodowany przebywa obecnie w szpitalu.
Do zdarzenia doszło około trzydziestu minut temu. Dyżurny otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, iż przy ulicy Piekarskiej do rowu wypełnionego wodą wpadł mężczyzna, który zatrzymał się na kratce tuż przed wejściem do kanału burzowego i nie mógł samodzielnie wydostać się z pułapki. Sytuacja wyglądała na poważną, gdyż istniało zagrożenie, iż mężczyzna znajduje się już w kanale burzowym, który wychodzi wprost do rzeki Gwdy, dlatego służby początkowo swoje poszukiwania skierowały właśnie nad rzekę.
Ostatecznie mężczyznę znaleziono tuż przy wlocie do kanału burzowego. W miejscu, w którym ugrzązł nie ma wprawdzie zbyt wiele wody, ale nurt jest tam dość silny, gdyż jest to zlewnia dla okolicznych ogródków działkowych, dlatego sytuacja mogła zakończyć się dużo tragiczniej.
Służby po udzieleniu poszkodowanemu pierwszej pomocy podjęły decyzję o skierowaniu go do Szpitala Specjalistycznego w Pile, gdzie został on oddany w ręce tamtejszych lekarzy – relacjonuje mł. bryg. Zbigniew Szukajło z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile.