Polonię stać na pierwszą czwórkę w tabeli, a ja sam nie mogę doczekać się startów przed pilską publicznością – powiedział Bjarne Pedersen tuż po podpisaniu kontraktu z naszym klubem. Oto pierwszy wywiad przeprowadzony po związaniu się Duńczyka z Polonią.
Podstawowe pytanie, to dlaczego wybrałeś akurat Polonię. Taki zawodnik, jak ty na brak ofert nie może narzekać.
-
– To trudne pytanie, ale przed tym sezonem wydarzyło się wiele w polskiej lidze. Jednego tygodnia mieliśmy dwie grupy, kolejnego znowu jedną ligę. Kalendarz zmieniał się bardzo często, a mi bardzo dobrze rozmawiało się z działaczami z Piły. Bardzo szybko załatwiliśmy więc sprawę kontraktu, no i jestem w Pile.
Ale negocjowałeś z innymi zespołami. Możesz zdradzić z jakimi?
-
– Oczywiście, że rozmawiałem z innymi, ale teraz to się nie liczy. Jestem szczęśliwy, że jestem teraz w Pile i czekam już na nowy sezon. Czuję, że mamy bardzo silny zespół, a ja osobiście jestem dobrze przygotowany i wierzę, że mogę być jednym z liderów tej drużyny.
Czy twoim zdaniem stać nas będzie na pierwszą czwórkę, o czym mówili działacze? To bardzo ambitny cel, szczególnie, że z pierwszą ligą mieliśmy spory rozbrat.
– Tak, również mam taką nadzieję. Wierzę, że będziemy w pierwszej czwórce. Ja sam chcę być liderem tego zespołu, wyjeżdżać na tor i decydować o losach spotkań. O tym czy je wygrywamy czy przegrywamy.
Fani, tak samo jak ty oczekują, że będziesz zdobywał tu komplety punktów. Czy to również nie za duże oczekiwania wobec ciebie?
-
– Oczywiście zdobywanie kompletów nie będzie łatwe, bo z pewnością czekają nas trudne spotkania. Tak, jak wspominałem, wierzę jednak, że mamy bardzo dobrą drużynę. Jestem także świetnie przygotowany do tego sezonu, zarówno fizycznie, jak i sprzętowo.
A jak czujesz się na naszym torze? On jest specyficzny w skali całego kraju i nie wszyscy zawodnicy potrafią się do niego spasować.
-
– Bardzo go lubię. Myślę, że objechałem tu w całej karierze może zaledwie trzy czy cztery zawody, ale zawsze bardzo dobrze mi się tu jechało. To również był jeden z powodów, dla których wybrałem Piłę, bo zawsze bardzo lubiłem ten tor, co może być atutem w lidze.
A czy kibice mogą was ponieść do zwycięstw? Co sądzisz o atmosferze na tym obiekcie?
-
– Tak naprawdę to pamiętam tę atmosferę tylko z poprzedniego sezonu, ale sam byłem bardzo skoncentrowany na swoim starcie w meczu, na wygrywaniu biegów. Teraz będzie nieco inaczej. Teraz to moja drużyna i moi kibice, więc już nie mogę się doczekać startów przed tą publiką.