
Nie będzie kompleksowego remontu dużej części osiedla Zielona Dolina wzdłuż ulicy Kazimierza Wielkiego. Urząd Miasta Piły poinformował o znacznym zmniejszeniu zakresu prac.
W czasie wrześniowej konferencji prasowej na osiedlu Zielona Dolina przedstawiciele Urzędu Miasta Piły, w tym prezydent Piotr Głowski informowali o planowanym dużym zakresie prac obejmującym ulicę Kazimierza Wielkiego na całej jej długości. Na odcinku, na którym już istnieje infrastruktura, a więc mniej więcej od skrzyżowania z al. Wyzwolenia do ul. Równej miała pojawić się m.in. ścieżka rowerowa. Z kolei dalej, na fragmencie od ul. Równej do skrzyżowania z al. Niepodległości, na którym obecnie nie ma niemal nic miały pojawić się jezdnie, chodniki, ścieżki rowerowe, zatoki autobusowe, miejsca postojowe, oświetlenie ulic i przejść dla pieszych oraz kanały technologiczne. Prace miały być prowadzone na odcinku ponad 1,6 km.
Jednocześnie poinformowano, iż Piła składa wniosek na ten projekt do Funduszu Inicjatyw Lokalnych o wartości 6,5 mln zł. Zaznaczono przy tym, iż realizacja prac nie będzie uzależniona od otrzymania wsparcia, a w przypadku jego braku „gmina będzie poszukiwać planu B i planu C”, jak zapewnił prezydent Piotr Głowski.
Ostatecznie Piła rzeczywiście była zmuszona do wprowadzenia planu awaryjnego, gdyż środków zewnętrznych na to zadanie nie otrzymała. Okazuje się, że wspomniany plan B zakłada znaczne ograniczenie zakresu prac. Zamiast ponad 1,5-kilometrowego fragmentu ul. Kazimierza Wielkiego, aktualnie w planach są prace na zaledwie kilkusetmetrowym odcinku.
-Z uwagi na brak wystarczających środków na realizację całego zakresu obecnie skupiamy się w pierwszej kolejności na zaprojektowaniu budowy ul. Kazimierza Wielkiego na odcinku od ul. Równej do al. Niepodległości – informuje Piotr Gadzinowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Piły, podkreślając iż utwardzenie tego fragmentu jest obecnie traktowane priorytetowo.
Dalszych konkretów dotyczących tego odcinka, a więc zakresu prac, kosztów i terminów na ten moment brak. Wiemy za to, że gmina Piła prawdopodobnie będzie chciała finansować zadanie z własnych środków, bowiem w drugim naborze w ramach Funduszu Inicjatyw Lokalnych, który ogłoszono pod koniec 2020 roku zgłosiła ona trzy projekty, ale żaden z nich nie dotyczy Zielonej Doliny.