Polonia niezadowolona z nowego podziału

Prezes pilskiej Polonii Tomasz Soter nie ukrywa swoich obaw w związku z nowym podziałem transmisji telewizyjnych. Boi się przede wszystkim o niższą frekwencję, a co za tym idzie niższe wpływy do budżetu.

 

– My o zmianie terminarza transmisji dowiedzieliśmy się wczoraj wieczorem drogą mailową, więc jesteśmy tym zaskoczeni. Nikt niczego z nami nie konsultował. Z tego co wiem, to także Polskiemu Związkowi Motorowemu takie rozwiązania zostały narzucone – tłumaczy Tomasz Soter.

 

Przypomnijmy, że Polonia zyskała aż trzy relacje telewizyjne, podczas gdy pierwotna wersja planu transmisji mówiła o pominięciu naszego klubu w pierwszych pięciu kolejkach. Zmiana teoretycznie na plus, ale w praktyce już tak różowo nie jest.

 

– Świetnie, że zostanie pokazane nasze spotkanie wyjazdowe z Rzeszowa. Wielką Sobotę też jeszcze byłbym w stanie przeboleć, ale mecz z Lokomotivem w piątek jest dla nas nie do zaakceptowania. To spotkanie zaplanowano na 17, gdzie sporo kibiców jest jeszcze w pracy. Ja sam czasami pracuję do 21, a przecież musimy odpowiednio przygotować tor i stadion do tego meczu – tłumaczy Soter, który zapowiada, że jako klub będzie jeszcze prowadzić rozmowy z sprawie kolejnej zmiany w harmonogramie. Gra toczy się również o pieniądze. – Gdy spotkanie odbywały się w weekend mogliśmy być niemal pewni 7 tysięcy osób w tych najważniejszych meczach. Teraz nie mam pojęcia ilu kibiców przyjdzie na mecz w piątek o 17.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *