Pilska Polonia pokonała swoją imienniczkę z Bydgoszczy 31:17. Spotkanie zostało przerwane przez sędziego po ośmiu biegach w obawie przez opadami, które mogły jeszcze pogorszyć stan toru.
Pilanie nie mają szczęścia w tym sezonie do spotkań na swoim terenie. Mecz z Orłem Łódź został przełożony na 14 maja z powodu intensywnych opadów deszczu. Dziś aż tak źle nie było, ale regularne delikatne opady sprawiały, że tor z każdą chwilą nasiąkał coraz mocniej, a więc sędzia po odjechaniu regulaminowych ośmiu biegów zadecydował o przerwaniu pojedynku i zaliczeniu wyniku 31:17.