Sześć zastępów straży pożarnej gasiło pożar, który wybuchł w sobotę w kamienicy przy ulicy Ludowej. Z budynku ewakuowano 24 osoby – w tym troje dzieci – które schroniły się w podstawionym przez gminę autobusie. Akcja gaśnicza trwała ponad dwie godziny. Dla lokatorów, którzy nie mogli wrócić do swoich mieszkań, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, przygotował noclegi w budynku przy ulicy Spacerowej. W sobotę z takiej formy pomocy skorzystało 11 osób, w tym 1 dziecko. Trwa badanie przyczyn pożaru i szacowanie strat.
– Informację o pożarze otrzymaliśmy w sobotę o godzinie 7.15. W akcji gaśniczej uczestniczyło 6 zastępów straży pożarnej. Działania strażaków polegały na ewakuacji mieszkańców, a następnie na rozpoznaniu zagrożenia i ugaszeniu pożaru. Akcja gaśnicza przebiegła sprawnie i zakończyła się po upływie dwóch godzin – relacjonuje starszy kapitan Paweł Kamiński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile.
– Chcę w imieniu strażaków za dobrą współpracę podziękować Sztabowi Gminnego Centrum Zarządzania Kryzysowego, który stanął na wysokości zadania, a jego działania bardzo nam pomogły, bo temperatura była ujemna, a ewakuowani mieszkańcy mieli się gdzie schronić – podkreśla Paweł Kamiński.
– Dla osób, które musiały opuścić swoje domy podstawiliśmy autobus, w którym schroniły się 24 osoby, w tym troje dzieci. Po ugaszeniu pożaru mieszkańcy, którzy nie mogli wrócić do mieszkań, zostali przewiezieni do Ośrodka Wsparcia MOPS przy ulicy spacerowej, gdzie przygotowano dla nich noclegi. Z oferty skorzystało 11 osób w tym jedno dziecko – mówi Wojciech Nosek, komendant Straży Miejskiej w Pile.
Część osób znalazła już inne miejsca zamieszkania i obecnie w Ośrodku Wsparcia MOPS w Pile, przybywają 2 rodziny – 4 osoby dorosłe, 1 dziecko i pies.
– W tej chwili pracujemy nad rozwiązaniami, które pozwolą nam wesprzeć potrzebujących pomocy – informuje Daniel Tomczyk, dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej.
– Po oszacowaniu strat i określeniu potrzeb, poszkodowanym w pożarze zostanie udzielona niezbędna pomoc – deklaruje Wanda Kolińska, dyrektor MOPS w Pile.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Trwa również szacowanie strat. Już jednak wiadomo, że część mieszkań nadal nie będzie się nadawała do zamieszkania. O kolejnych działaniach na rzecz osób poszkodowanych przez pożar informować będziemy na bieżąco.
Urząd Miasta Piły