Jeszcze przez mniej więcej półtora tygodnia na pilskich ulicach będzie można zobaczyć autobus elektryczny. Niewykluczone, że już w przyszłym roku przynajmniej jeden taki pojazd trafi do naszego miasta na stałe.
MZK niedawno zakupił autobusy hybrydowe oraz z silnikiem diesla, jednak już wtedy prezes Tadeusz Majewski zapowiadał, że przyszłością są właśnie pojazdy elektryczne. Jak powiedział, do 2028 roku minimum 30% taboru w miastach powyżej 50 tysięcy mieszkańców stanowić będą musiały właśnie pojazdy „zeroemisyjne”. Pierwsze Piła chce sprowadzić już wkrótce.
-Nie chcemy czekać na kolejną perspektywę unijną i prawdopodobnie jeszcze w tym roku złożymy pierwszy wniosek o dofinansowanie takiego zakupu – zadeklarował dziś prezydent Piotr Głowski.
To oznacza, że prawdopodobnie pod koniec obecnego roku zostanie rozpisany przetarg na dostawę pierwszego pilskiego autobusu elektrycznego. Po jego rozstrzygnięciu przyjdzie nam poczekać jeszcze kilkanaście miesięcy na dostarczenie pojazdu.