Stadion ponownie do raportu

Odpowiedź MOSiR-u w sprawie kosztów utrzymania stadionu przy Bydgoskiej nie była satysfakcjonująca, dlatego radny Piotr Smagur domaga się dalszych wyjaśnień. Te mają być przedstawione najpóźniej w połowie przyszłego tygodnia.

 

MOSiR przedstawił niedawno bilans utrzymania stadionu przy Bydgoskiej, by udowodnić, iż suma wydatków równa się 700 tys. zł rocznie, o których mówił prezydent Głowski, gdy domagał się podniesienia kosztów dzierżawy obiektu Victorii Piła z 12 do 300 tys. zł rocznie. Po zaprezentowaniu zestawienia ponoszonych kosztów okazało się, że mówimy nie o 700, a o 650 tys. zł, a i tak wiele przedstawionych pozycji budziło kontrowersje.

 

Chodziło głównie o wpisanie do kosztów wynagrodzeń do pracowników i to w kwocie, aż 120 tys. zł rocznie, podczas gdy nieoficjalnie mówiło się, że obiektem opiekują się tylko dwie osoby oraz ich pomocnik, a wszystkie te osoby mają zakaz pomagania Victorii w przygotowaniu stadionu do treningów czy zawodów. W zamian ich jedynym zadaniem realizowanym przy Bydgoskiej jest okresowe koszenie trawy wiosną i latem.

 

By wyjaśnić wszelkie niejasności, radny Smagur złożył kolejną interpelację. Tym razem zadał bardziej szczegółowe pytania dzięki którym dowiemy się ilu pracowników rzeczywiście pomaga w utrzymaniu obiektu przy Bydgoskiej, czym jest np. opłata za zarząd, kto odbywał wliczone w koszta podróże krajowe czy jakie remonty wykonano na obiekcie. Zgodnie z zapowiedziami, odpowiedź powinniśmy poznać najpóźniej 10 lutego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *