Tygodnik Pilski udostępnił w piątek wieczorem materiał, którego głównym bohaterem miał być senator Adam Szejnfeld i jego działalność opozycyjna. Internauci szybko wyłapali jednak, że na zdjęciach znajduje się agent Służb Bezpieczeństwa. 

Materiał pod tytułem „Rulewski w Bydgoszczy, Szejnfeld w Pile”, który okazał się w Tygodniku Pilskim to słowo w słowo ten sam komunikat, który na swojej stronie internetowej opublikował sam senator Adam Szejnfeld (KLIKNIJ TUTAJ). Głównym zamierzeniem było podkreślenie opozycyjnej działalności obecnego senatora. W materiale udostępniono też kilka zdjęć z marca 1981 roku. Historycznie jest to piękna pamiątka, tyle że zapewne nie o taką promocję swojej osoby chodziło senatorowi. Na jednym ze zdjęć internauci niejakiego Naszkowskiego, jak zauważają – agenta Służb Bezpieczeństwa, którego jeden z komentujących nazywa „szpiclem bezpieki”. 

Poniżej komentarze internautów: