PTPS nadal jest jedynym klubem pewnym otrzymania środków z miejskiej kasy na promocję Piły. Na przelew, a nawet na ogłoszenie konkursu wciąż czekają z kolei żużlowa Polonia i Credo Futsal. Sytuacja szczególnie tego drugiego klubu jest nie do pozazdroszczenia.

Przed zawodnikami Credo Futsal już tylko jedna kolejka zmagań ligowych w tym sezonie. O ligowy byt futsalowcy z Piły powalczą za niespełna dwa tygodnie na swoim parkiecie. Do tego czasu w kasie klubowej na pewno nie będzie środków z miasta. Te, najprawdopodobniej w kwocie około 100 tysięcy złotych wpłyną już po rozgrywkach, a to oznacza, że Credo Futsal nie będzie mógł rozliczyć z tej puli ani jednej faktury za obecny sezon, nie będzie mógł wypłacić wynagrodzenia trenerowi czy zawodnikom.

Tylko w nieco lepszej sytuacji jest żużlowa Polonia. Tu sezon dopiero się rozpoczął, ale cenne tygodnie i tak uciekają. Ze środków, które przekaże miasto, a więc 500 tysięcy złotych nie będzie można opłacić żadnego towaru, który został zakupiony, ani żadnej usługi, którą wykonano przed dniem podpisania umowy z miastem, a więc najprawdopodobniej nie wcześniej niż za kilkanaście dni, gdyż obecnie nie ogłoszono jeszcze nawet konkursu w tej sprawie. Formalności mogą więc potrwać, a to oznacza, że Polonia już teraz straciła pierwszy mecz ligowy, którego na pewno nie rozliczy, a trzeba pamiętać, że był to daleki wyjazd do Rzeszowa.

Jedynym klubem, któremu jeszcze pod koniec minionego roku obiecano środki i wobec którego tę obietnicę spełniono jest PTPS. Na promocję miasta w piłce siatkowej kobiet wydano 399 500 zł. Koperty z ofertami otwarto 24 marca.