Nie ma zgody na propozycje radnego Mieczysława Karpińskiego. Proponował on, by obelisk znajdujący się na Placu Konstytucji 3 Maja przenieść w inne miejsce, a część remontowanej ulicy 14 Lutego zamienić na Deptak Pierwszych Pilan.

 

Karpiński zwrócił się z wnioskiem formalnym, w którym sugeruje, by obelisk, który znajdował się dotychczas na Placu Konstytucji 3 Maja, a który w związku z prowadzonym tam remontem i tak został przeniesiony w inne miejsce, przesunąć jeszcze dalej, aż do Placu Księdza Bolesława Domańskiego. Zdaniem pomysłodawcy pozwoliłoby to uporządkować kwestię symboliki w tym ważnym dla pilan miejscu.

 

W odpowiedzi wiceprezydent Beata Dudzińska argumentuje, że symbolika związana z XX-leciem Polskiej Partii Robotniczej została usunięta już kilka lat temu. Co więcej nie ma dalszych planów związanych ze zmianą położenia obelisku, gdyż już drobna korekta spow0dowała zaniepokojenie części mieszkańców, a sama operacja wiązałaby się ze sporymi kosztami.

 

Inną kwestią podniesioną przez radnego Karpińskiego było nazewnictwo części ulicy 14 Lutego. W związku z odkrycie nieopodal miejsca prowadzenia prac szczątków ludzkich, które nazwano później pierwszymi pilanami, proponował on, by powstający właśnie fragment drogi nazwać Deptakiem Pierwszych Pilan. I ten pomysł nie przypadł jednak do gustu władzom, które ponownie użyły argumentu finansowego:

 

– …zmiana nazwy istniejącej ulicy zawsze stanowi uciążliwość dla jej mieszkańców, a także przedsiębiorców prowadzących działalność przy danym odcinku oraz wiąże się z ponoszeniem przez nich dodatkowych kosztów – czytamy uzasadnienie sygnowane przez wiceprezydent Dudzińską. – Konieczna jest bowiem w takim wypadku m.in. wymiana dokumentów, w szczególności dowodów osobistych, praw jazdy i dowodów rejestracyjnych, a w przypadku przedsiębiorców także zmiana danych w Krajowym Rejestrze Sądowym lub ewidencji działalności gospodarczej, wymiana pieczątek czy też wizytówek.

 

Odpowiedź ta nie pozostawia więc wątpliwości co do losu pomysłu przedstawionego przez radnego Karpińskiego. Władze nie popierają przedstawionych przez niego pomysłów nadania nazwy deptakowi oraz przenosin obelisku.