5 lub 7 nazw ulic do zmiany

Pięć na pewno, a jeśli taka będzie wola władz miasta to nawet siedem pilskich ulic zmieni swoje nazwy w związku z ustawą dekomunizacyjną. Zobacz, gdzie konkretnie czeka nas zmiana nazewnictwa.

 

Komisja ds. nazewnictwa ulic stworzyła listę 12 lokalizacji w naszym mieście, które mogą podlegać ustawie dekomunizacyjnej. Od początku lista ta budziła spore kontrowersje. Dziś wszelkie wątpliwości zostały już rozwiane.

 

– Wystąpiłem do IPN po informację o tym, które ulice wpisują się w tą nową ustawę przyjętą przez parlament. Mamy już ten wykaz – poinformował dziś poseł Marcin Porzucek. – Pismo otrzymałem wczoraj od dr. Jarosława Szarka, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

 

Okazuje się, że Instytut Pamięci Narodowej podzielił zgłoszone propozycje na cztery kategorie. Pierwsza to ulice, których nazwy podlegają ustawie i powinny zostać zmienione. W tej grupie mieszczą się: Mariana Buczka, Walki Młodych, Armii Ludowej, 9 Maja 1945 r., Bohaterów Stalingradu.

 

Druga grupa to ulice, których nazwy oddają cześć radzieckim oficerom poległym podczas walk o Piłę. Takie nazwy mogą podlegać ustawie i być może zostaną zmienione, ale tylko, jeśli taka będzie wola władz miasta. Tu mowa o ulicach: Olega Matwiejewa oraz mjr. Aleksandra Siemiradzkiego.

 

IPN wskazała także dwie grupy nazw ulic, które nie podlegają ustawie o dekomunizacji. W pierwszej znalazły się te, które wprawdzie samorząd może zmienić, ale nie ma on prawa powoływać się przy tym na zapisy ustawy dekomunizacyjnej. Te ulice to: Komuny Paryskiej, 1 Maja i Marcina Kasprzaka.

 

Ostatnia grupa to z kolei ulice, których wpisanie na listę przez komisję ds. nazewnictwa zdziwiło historyków IPN. Prezes Jarosław Szarek podkreślił w piśmie, iż łączenie tych osób z komunizmem może być uwłaczające dla ich pamięci, dlatego należy podkreślać na każdym kroku, iż absolutnie nie podlegają one ustawie dekomunizacyjnej. W Pile mamy dwie takie ulice: Stefana Okrzei oraz Bolesława Limanowskiego.

 

Przy okazji warto podkreślić, iż mieszkańcy wskazanych ulic, których nazwy zostaną zmienione nie poniosą konsekwencji finansowych tej operacji. Chociażby dowody osobiste utrzymają ważność do ostatniego dnia wskazanego na tym dokumencie.

5 thoughts on “5 lub 7 nazw ulic do zmiany

  1. Od początku twierdziłem, że działalność miejskiej komisji do spraw nazewnictwa ulic była nakierowana wyłącznie na podkręcenie antypisowskich nastrojów wśród pilan.

    1. Cała ustawa jest autorstwa PiS i jest do kitu. Nie bardzo rozumiem dlaczego miasto, zmuszone ustawą do zmian których nie chciało, nie miałoby konsultować problemu z mieszkańcami …

      1. Dlatego, że konsultowanie czegoś, na co mieszkańcy i tak nie mieli wpływu to głupota i właśnie nakręcanie przeciwko PiS. Teraz okazuje się, że zmarnowano czas mieszkańcom siedmiu ulic, których nazwy nie zmienią się. I co? Ktoś przeprosi za ten błąd? Konsultacje powinny odbyć się teraz, gdy już wiemy ile ulic musi zmienić nazwy. Teraz trzeba zapytać mieszkańców tych pięciu, a nie dwunastu ulic jakie nazwy chcą, ale znając życie to prezydent zapewne zadecyduje o tym sam.

        P.S. ustawa została przyjęta również dzięki głosom posłów PO.

      2. Sęk w tym, że część tzw. konsultacji dotyczyło ulic, których nazwy w żaden sposób nie podlegały nowej ustawie. To było wiadomo od samego początku dla każdego myślącego człowieka. Np. ul. Okrzei. To był absurd od samego początku i nawet IPN był zszokowany tym pomysłem. W większości tych konsulatcji chodziło tylko i wyłącznie o podburzanie nastrojów. Tak na marginesie, skoro twierdzisz, że ustawa była do kitu, to dlaczego poparli ją wszyscy posłowie, wszystkich partii?

      3. I tak w ogóle, te konsultacji nie służyły zbieraniu propozycji nowych nazw ulic, ale wyrażeniu zgody bądź brak zgody na zmianę nazwy. To już w ogóle był absurd do potęgi. Robienie z ludzi głupków i mącenie im w głowach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *